Dwa dni temu hiszpański napastnik Ferran Torres wyraził przekonanie, że „stoperzy Hiszpanii pożrą Roberta Lewandowskiego“. Co o tym cytacie miał do powiedzenia selekcjoner „La Furia Roja“? - Przykro mi, ale mam wiele wątpliwości co do tego, że powiedział, że... Jeśli tak mówią, to dlatego, że musi być bardzo bogaty - oznajmił.
- Jestem zachwycony Gerardem Moreno, oczywiście, dlatego go powołaliśmy. Lewandowski? Najlepszą bronią przeciwko zawodnikowi na tym poziomie jest to, że otrzymuje on piłkę tak rzadko, jak to tylko możliwe. Musimy kryć go również przy użyciu linii pomocy, kiedy przeciwnicy otrzymają piłkę.
Enrique wychwalał również swojego napastnika, Álvaro Moratę:
- Jest bardzo dobry (...). Jak dla mnie doskonały. Co tydzień z Álvaro ćwiczymy coraz to nowsze rzeczy. Zachowam szczegóły co do treningu dla siebie, ale podziwiam jego uśmiech, jaki ma podczas pracy, postawę... Mamy maksymalne zaufanie do Moraty.
- Zamierzam dokonać analizy w kierunku optymalnego składu. Trenerzy mają informacje, których nie mają dziennikarze i kibice. Powiedziałem o Álvaro, aby dać mu pewność siebie, tak, ale też dlatego, że robi wiele ważnych rzeczy dla zespołu. Niczego nie zdradzam. W 41 meczach tylko jeden piłkarz strzelił więcej goli niż Morata: Villa. Raúl i Torres, by wymienić tylko kilku słynnych zawodników, nie zdobyli tak wielu bramek. A w pozostałych drużynach tylko jeden zawodnik ma więcej goli od Moraty w pierwszych 40 meczach: niejaki Harry Kane. Nie Mbappé, nie Lewandwoski, nie Lukaku.
Kolejną poruszoną na konferencji kwestią było odejście Sergio Ramosa (którego Enrique pominął przy powołaniach na EURO) z Realu Madryt:
- Nie odpowiem na to pytanie, to nie moja rola. Niestety, piłkarze się starzeją, ale życzę Sergio wszystkiego najlepszego ze względu na relacje, jakie mnie z nim łączą. Ale w przeddzień takiego meczu jak ten, który mamy, skupiam się na drużynie narodowej.
Do kadry Hiszpanii powrócił kapitan Sergio Busquets po tym, jak Covid-19 wykluczył go z treningów z reprezentacją. Selekcjoner miał coś do powiedzenia i w tym temacie:
- On jest bardzo ważnym wzmocnieniem dla nas wszystkich, ponieważ ma również istotne znaczenie na boisku i jest kapitanem. Trenował sam w domu, ale GPS, który przywiózł ze sobą pokazuje, że jest w doskonałej kondycji. Wspólnie z moim sztabem ocenimy, czy umieścimy go na liście zgłoszonego składu. Ale to bardzo dobra wiadomość, że wrócił.
- W sobotę chcemy powtórzyć mechanizmy funkcjonowania i zajmowania przestrzeni. Obszarem do poprawy jest bycie bardziej precyzyjnym na ostatnich metrach. Boisko powinno być lepsze. Doceniamy wysiłek organizatorów i nie będzie to dla nas wymówką - zakończył.