Doświadczony zawodnik jest związany z „Dumą Katalonii” do końca czerwca 2021 roku i zgodnie z obowiązującymi zapisami w umowie ma możliwość zakończenia współpracy z klubem po tym sezonie.
Przedstawiciele ekipy z Camp Nou zamierzają zrobić wszystko, co w ich mocy, aby uniknąć takiego scenariusza i chcą zawrzeć z Argentyńczykiem nowy kontrakt, który miałby mu pozwolić zakończyć karierę w Barcelonie.
Leo Messi nie śpieszy się na razie z przedłużeniem swojego pobytu w szeregach aktualnego mistrza Hiszpanii i ten fakt próbuje wykorzystać David Beckham. Anglik widzi utytułowanego zawodnika w swoim Interze Miami, który w styczniu rozpocznie rywalizację na poziomie Major Soccer League.
32-letni piłkarz przyznał po odebraniu po raz szósty w karierze statuetki Złotego Buta za bycie najlepszym strzelcem na Starym Kontynencie, że nie ma w planach rozstawać się z „Dumą Katalonii” w najbliższym czasie.
- Każdy zawodnik doskonale zdaje sobie sprawę z tego, do kiedy może grać. Ja będę odkrywał to wraz z upływem czasu i jako pierwszy stwierdzę, że dotarłem do punktu, w którym nie mogę pójść już dalej lub mam jeszcze w sobie na tyle siły, aby kontynuować karierę - powiedział Argentyńczyk.
- Moja głowa ma się dobrze i na razie myśli, że mam 25 lat oraz uważa, że mogę robić to samo co kiedyś. Ciało jednak rządzi i w niektórych okolicznościach trzeba uważać bardziej niż w przeszłości. Zaakceptowanie tego to proces, trzeba inaczej przygotowywać się do treningów i meczów - dodał doświadczony gracz na temat urazów, z którymi boryka się od początku obecnego sezonu.
- Nigdy nie musiałem i nie chciałem opuszczać najlepszego klubu na świecie. Lubię tu trenować, grać i podoba mi się miasto. Od zawsze miałem zbyt konkretne cele, aby próbować je realizować gdzie indziej - stwierdził Messi na temat spekulacji dotyczących jego przenosin do Major Soccer League.
32-latek rozegrał pięć spotkań w trwającym sezonie i zdobył w nich jednego gola oraz zanotował dwie asysty.