Sytuacja panująca wokół kontrowersyjnego skrzydłowego latem obfitowała w masę sprzecznych informacji i niedomówień. 25-latek 1 lipca stał się wolnym zawodnikiem, co przyciągnęło w jego stronę szereg zainteresowanych z londyńską Chelsea na czele. Początkowa narracja zawodnika zwiastowała zagmatwaną sagę transferową.
„Duma Katalonii”, mimo napiętej sytuacji finansowej, dążyła do nawiązania z wychowankiem Stade Rennes ponownej współpracy, lecz ten nie kwapił się do zaakceptowania warunków. W końcu obydwie strony doszły do konsensusu, który zaowocował dwuletnim kontraktem.
Forma Dembélé na przestrzeni bieżącej kampanii wprawia w zachwyt. Francuz zdecydowanie odżył na boisku, prezentując niezwykle atrakcyjny futbol. Ponadto zawodnik z rodowodem sięgającym Mauretanii notuje solidne liczby – dwa gole i cztery asysty na przestrzeni dziewięciu spotkań.
Postawa 25-latka raduje oficjeli z Camp Nou, dlatego ci pragną zasiąść z piłkarzem do negocjacji w kwestii prolongaty umowy.
Wedle rewelacji „Mundo Deportivo”, działacze wicemistrza Hiszpanii wkrótce złożą mistrzowi świata z 2018 roku ofertę kontraktu do 30 czerwca 2026 roku.
Propozycja wpłynęłaby również znacznie na klauzulę napastnika, która na ten moment wynosi ponoć „zaledwie” 100 milionów euro.
Kataloński dziennik zapewnia, iż inicjacja rozmów nastąpi niedługo.
Ousmane Dembélé szeregi FC Barcelony wzmocnił latem 2017 roku.
Od tego momentu w bordowo-granatowym trykocie zgromadził 159 gier, 34 trafienia i 38 asyst.