„Duma Katalonii” i „Stara Dama” sfinalizowały 29 czerwca operację polegającą na wymienieniu się zawodnika. Do Turynu przybędzie Arthur, a w przeciwnym kierunku podąży Miralem Pjanić.
Wygląda na to, że taki sposób dokonywania wzmocnień mocno przypadł do gustu ekipie z Camp Nou. Nie tak dawno rozważała ona bowiem jeszcze jedną operację tego typu, a teraz jesteśmy świadkami powtórki z rozrywki.
Jak pamiętamy, swego czasu wicemistrz Hiszpanii zaczął myślę o sprzedaży Antoine’a Griezmanna i wymianie go na Adriena Rabiota i Douglasa Costę. Teraz z kolei w grę miałaby wchodzić operacja z udziałem Ivana Rakiticia oraz Rodrigo Bentancura.
Notowania Chorwata w zespole ze stolicy Katalonii nie stoją najwyżej i w związku z tym klub najchętniej pozbyłby się go. Chętnych na angaż 32-latka nie brakuje, lecz żaden z zainteresowanych podmiotów nie garnie się do zapłacenia za niego żądanej kwoty przez „Blaugranę”. To sprawiło, że jego pracodawca postanowił zmienić strategię.
Włosi podają, że doświadczony pomocnik został już zaproponowany Juventusowi, a konkretna oferta trafiła na biurko mistrza Włoch. W ramach tej transakcji do Hiszpanii miałby przybyć o dziewięć lat młodszy Urugwajczyk, a wówczas na konto turyńczyków trafiłoby dodatkowe 30 milionów euro.
Na razie nie wiadomo, jak tę propozycję zareagowali Fabio Paratici i spółka, lecz wydaje się, że raczej nie będą oni zainteresowani wspomnianą wymianą. Wszystko przez fakt, że Bentancur jest niezwykle ceniony przez Maurizio Sarriego, który jak dotąd w tym sezonie korzystał z jego usług 42 razy. Pomocnik odwdzięczył się za to zaufanie na razie jednym trafieniem i ośmioma asystami.