Diamé, któremu właśnie wygasł kontrakt z piętnastą drużyną Premier League, przyznaje, że ma oferty z nad Bosforu. „Mam kilka ofert z Hiszpanii, z Francji, z Turcji, ale tak naprawdę to chcę zostać w Premier League" powiedział w wywiadzie dla Sky Sports News.
Senegalczyk w minionym sezonie należał do jednych z najlepszych zawodników Wigan. Nie dziwi więc zainteresowanie jego osobą. Wychowanek francuskiego RC Lens wcześniej łączony był transferem do Kayserisporu i Liverpoolu, jednak do transferu nie doszło.
Tym razem szanse na transfer są całkiem spore, ponieważ Fenerbahçe będzie grało w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, co jest kuszącą perspektywą dla niespełna 25 – letniego zawodnika. Ponadto w klubie ze stolicy Turcji występują jego koledzy z reprezentacji, Moussa Sow i Issiar Dia, co mogłoby pomóc Senegalczykowi w aklimatyzacji. Nie bez znaczenia mogą być również wysokie apanaże, które oferują włodarze klubu ze Stambułu.
Zawodnik choć nie ukrywa, że chciałby grać dalej na Wyspach, zwłaszcza w Arsenalu Londyn, jednak oferta Fenerbahçe może okazać się bezkonkurencyjna. Tureckie media podają, że reprezentant Senegalu mógłby liczyć na miejsce w wyjściowej jedenastce, ponieważ do Atletico Madryt przeniósł się Emre Belözoğlu. To właśnie jego miałby zastąpić Diamé.