FIFA postanowiła zareagować na decyzje podjęte przez UEFA i CONMEBOL, w związku z przełożeniem Mistrzostw Europy oraz Copa América, dlatego zdecydowała się na przeniesienie na późniejszy termin Klubowe Mistrzostwa Świata, które miały odbyć się w nowej formule w Chinach na przełomie czerwca i lipca 2021 roku.
Przedstawiciele futbolowej centrali nie określili nowego terminu rozegrania swoich rozgrywek, ale na chwilę obecną biorą pod uwagę trzy scenariusze zakładające odbycie się go pod koniec 2021 lub w połowie 2022 czy 2023 roku. Turniej na dzień dzisiejszy ma w dalszym ciągu zagościć w Chinach.
Ponadto Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej w związku z prawdopodobną koniecznością dogrania poszczególnych lig oraz pucharów po 30 czerwca zamierza tymczasowo zwolnić kluby oraz graczy z przestrzegania regulaminu dotyczącego przestrzegania regulacji dotyczących umożliwienia piłkarzom dokonania zmiany pracodawcy po wspomnianym terminie.
FIFA dokonuje również oceny wpływu koronawirusa na finanse poszczególnych organizacji oraz samych drużyn i nosi się z zamiarem utworzenia specjalnego funduszu wsparcia dla najbardziej potrzebujących. Z kolei sama centrala piłkarska przeznaczyła 10 milionów dolarów Światowemu Funduszowi Zdrowia na walkę z groźną infekcją.
- Ta wyjątkowa sytuacja wymaga podjęcia wyjątkowych środków i decyzji. Kryzys wpływa na cały świat i dlatego rozwiązania muszą uwzględniać interesy wszystkich zainteresowanych stron. Po raz kolejny pokazaliśmy ducha współpracy, solidarności i jedności. To muszą być nasze główne motory rozwoju. Chciałbym podziękować prezydentom kontynentalnych konfederacji za ich pozytywny wkład i wysiłki. FIFA utrzymuje bliski kontakt ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, aby ocenić i podjąć niezbędne kroki w celu rozwiązania różnych problemów, z którymi się borykamy. Liczę na wsparcie całej społeczności futbolowej, która idzie naprzód - powiedział Gianni Infantino, prezydent FIFA.