Według włoskich mediów po obecnym sezonie z Cagliari Calcio może się pożegnać Diego López, czyli urugwajski szkoleniowiec, który współpracuje z drużyną od połowy października. 43-latek w trakcie swojej pracy nie poprawił gry zespołu, ale też nic nie zepsuł, bo zajmuje on cały czas to samo, czternaste miejsce w rozgrywkach.
Jeśli potwierdzą się doniesienia dziennikarzy z Półwyspu Apenińskiego, to po aktualnym sezonie Diego López odejdzie z pracy, a wówczas może go zastąpić Filippo Inzaghi. Dla 44-latka może być to powrót do najwyższej włoskiej klasy rozgrywkowej, w której prowadził na początku kariery AC Milan. Na San Siro nie poradził sobie jednak dostatecznie dobrze i już po jednym sezonie został zwolniony.
Po tym etapie Inzaghi przez sezon czekał na ofertę pracy, która nadeszła w lipcu 2016 roku z Wenecji. 44-latek zdecydował się na przyjęcie propozycji i objął klub na trzecim poziomie rozgrywkowym we Włoszech, wprowadzając go od razu do Serie B.
Aktualnie Venezia Inzaghiego znajduje się na szóstej pozycji w Serie B, co gwarantuje jej udział w barażach. Do końca rozgrywek pozostało jednak jedenaście kolejek, dlatego sytuacja może ulec znacznej zmianie.
W przypadku powrotu Inzaghiego do Serie A, będzie on mógł zmierzyć się ze swoim bratem, Simone, który jest szkoleniowcem Lazio.