Fiorentina gotowa sprzedać Dušana Vlahovicia już zimą. Napastnik wyceniony

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Mateusz Michałek
Źródło: Romeo Agresti I Goal.com

Władze Fiorentiny raczej pogodziły się już z tym, że Dušan Vlahović wkrótce opuści klub. Nie oznacza to jednak, że puszczą go po promocyjnej cenie.

Umowa 21-letniego serbskiego napastnika z Fiorentiną jest ważna do 30 czerwca 2023 roku i to niemal pewne, że nie zostanie ona przedłużona. Strzelec ośmiu goli w tym sezonie Serie A odejdzie z „Violi”. Pytanie tylko kiedy.

Jak pisze Romeo Agresti, Fiorentina nie będzie miała problemu z tym, by sprzedać Vlahovicia już zimą. W przypadku całkowitego impasu w rozmowach na temat przedłużenia współpracy szybsze rozstanie będzie jej tylko na rękę. Im wcześniej piłkarz odejdzie, tym więcej będzie można na nim zarobić. Włoski klub doskonale zdaje sobie z tego sprawę i jego oczekiwania względem potencjalnej sprzedaży swojej gwiazdy w zimowym oknie są naprawdę duże. Fiorentina chce bowiem zarobić 80 milionów euro.

„Viola” liczy na efekt licytacji, a mianowicie, że zainteresowanie kilku klubów podbije ostateczną cenę za Vlahovicia. Nie ma jednak co ukrywać, iż mało kto będzie mógł pozwolić sobie na taki wydatek.

Serb jest jednym z głównych celów transferowych Juventusu, ale 80 milionów to dla niego za dużo. Dlatego Fiorentina czeka na kluby z Premier League.

Ostatnio pojawiły się informacje o tym, że do transferu Vlahovicia będzie dążył Antonio Conte, a więc nowy menedżer Tottenhamu. Dopiero okaże się jednak, ile są skłonni zapłacić za niego londyńczycy,

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy