Football Manager pomógł przy transferze gwiazdy Liverpoolu

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: talkSPORT

Skautów TSG 1899 Hoffenheim, Lutz Pfannenstiel, przyznał, że sprowadził Roberto Firmino do niemieckiego zespołu także na podstawie danych z gry „Football Manager”.

43-latek, który w przeszłości jako jedyny zawodnik występował na wszystkich sześciu kontynentach, zdradził w rozmowie z Milesem Jacobsem i Paulem Hawksbeem dla „talkSPORT”, że wypatrzył Roberto Firmino w grze „Football Manager” i na jej podstawie postanowił następnie zrobić wszystko, aby ściągnąć go do Hoffenheim z drugoligowego brazylijskiego Figueirense.

- To prawda. Sprowadziliśmy go na bazie danych z gry. Jeśli płacisz tyle za chłopaka z drugiej ligi brazylijskiej, mającego 17-18 lat, to naturalne jest to, że wszyscy spodziewają się, że od razu zaistnieje w pierwszym zespole. Potem sprzedaliśmy go za dobre pieniądze, więc myślę, że zrobiliśmy dobry interes - powiedział Lutz Pfannenstiel.

Firmino trafił do drużyny „Wieśniaków” przed startem rozgrywek 2011/12 za cztery miliony euro. Następnie przez cztery sezony strzelił 49 bramek oraz zanotował 36 asyst w 153 rozegranych meczach dla Hoffenheim. Dobra forma Brazylijczyka zaowocowała jego transferem do Liverpoolu za dziesięciokrotność kwoty, za którą został sprowadzony do niemieckiego zespołu.

25-letni napastnik w trwającej kampanii wystąpił w dwunastu spotkaniach „The Reds” i zdobył w nich sześć goli i zaliczył tyle samo asyst.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery 16-krotny mistrz kraju przyspiesza w sprawie transferu Marco Reusa Gwiazda nie ma zamiaru czekać. FC Barcelona przeprowadzi hitowy transfer do końca EURO 2024 albo wcale Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie przyszłości Artura Jędrzejczyka AC Milan musi się śpieszyć. Klauzula za rozchwytywanego napastnika rośnie w oczach Legia Warszawa jednak zatrzyma rozchwytywanego pomocnika?! Dwie hitowe opcje dla Thomasa Tuchela Wisła Kraków zagra w eliminacjach Ligi Europy. Nie dostanie za to pieniędzy z Ekstraklasy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy