Przypomnijmy, że za 21-latka Katalończycy zapłacą 75 milionów euro plus bonusy w wysokości 11 milionów euro. Słów radości z powodzenia transakcji nie krył sam zawodnik, który kilka dni temu narzekał na to, co się wokół niego dzieje w związku z zainteresowaniem takich klubów jak Paris Saint-Germain czy Barcelona. „De Telegraaf” opublikował serię wypowiedzi Holendra.
– Kiedy przybędę do Barcelony, prawdopodobnie nigdy stamtąd nie odejdę. Grasz w najlepszej drużynie, w rzeczywistości otrzymujesz futbol na najwyższym poziomie. Dodatkowo jest tam doskonała pogoda – powiedział.
– Barcelona nakreśliła mi scenariusz, w którym staję się piłkarzem podstawowego składu. Początkowo myślisz: Barcelona? Jest tam wielu dobrych pomocników, nigdy nie znajdziesz miejsca w jedenastce. Ale ludzie w Barcelonie dali mi poczucie, że będę prezentował odpowiedni poziom do tego, by grać. Nikt nie może oczywiście zagwarantować ci miejsca w podstawowym składzie. Musisz udowodnić, że należysz do zespołu – dodał.
De Jong zaznaczył, że nie przenosi się do Barcelony, aby zastąpić Messiego: – Nie jestem marzycielem. Zatem skupiam się na innych pozycjach. Widzę siebie bardziej w roli Xaviego. W większym stopniu odpowiadam za rozgrywanie niż Iniesta. Dobrze kończę akcje, lecz mam jeszcze sporo do poprawy pod tym względem.
– Jadę do Barcelony, aby zostać graczem podstawowej jedenastki – zakończył.
W bieżącej kampanii pięciokrotny reprezentant „Oranje” wystąpił w 28 spotkaniach, zdobył cztery bramki i posłał jedno ostatnie podanie.