Brazylijczyk został sprowadzony do włoskiego klubu w sierpniu 2016 roku za blisko 30 milionów euro. Wówczas przedstawiciele „Nerazzurrich” wiązali z nim duże nadzieje i liczyli na to, że stanie się jedną z wyróżniających postaci w szeregach ekipy z Serie A.
Tak się jednak nie stało i piłkarz po rocznym pobycie w Mediolanie udał się na wypożyczenie do Benfiki. W Portugalii wiodło mu się jeszcze gorzej i w grudniu minionego roku postanowił w porozumieniu z Interem skrócić swój pobyt w Lizbonie i udał się ponownie do Santosu, z którego trafił do Europy.
Gabigol w swoim macierzystym zespole odzyskał pewność siebie i odbudował na tyle dobrą formę, że zamierza teraz po powrocie z wypożyczenia porozmawiać z Luciano Spallettim i następnie podjąć walkę o miejsce w wyjściowym składzie Interu, dlatego na chwilę obecną odrzuca możliwość dołączenia do West Hamu United, który wyraził poważne zainteresowanie jego usługami.
Niewykluczone, że 22-letni napastnik ostatecznie zdecyduje się podjąć rozmowy z „Młotami”, ale nastąpi to tylko wtedy, kiedy szkoleniowiec „Nerazzurrich” nie będzie chciał korzystać z jego usług w dalszej części trwających rozgrywek.
Czterokrotny reprezentant Brazylii w trakcie swojego drugiego pobytu w Santosie strzelił 19 bramek w 42 rozegranych meczach.