Ekipa ze Stadio Diego Armando Maradony rozpoczęła zaawansowane rozmowy z „Neroverdi” na temat pozyskania ofensywnego zawodnika pod definitywnym fiasku negocjacji w sprawie przedłużenia wygasającego kontraktu Driesa Mertensa.
SSC Napoli poczyniło już szereg kroków zmierzających do sprowadzenia następcy Belga w osobie Giacomo Raspadoriego i wiele na to wskazuje, że w przeciągu kilku dni zostanie osiągnięte na tej płaszczyźnie pełne porozumienie.
Na taki rozwój wypadków wskazuje Gianluca Di Marzio, który uważa, że nowa propozycja „Partenopei” opiewa na łącznie 35 milionów euro.
Zakłada ona wypożyczenie reprezentanta Włoch za pięć milionów euro z zawartą obowiązkową klauzulą wykupu za 25 milionów euro i następne pięć milionów euro w formie bonusów.
Ich aktywacja ma zostać uzależniona od dwóch czynników. Pierwszy odnosi się do indywidualnych osiągnięć 22-letniego zawodnika. Jeżeli ten zgromadzi na swoim koncie odpowiednią liczbę występów, bramek oraz asyst, to Sassuolo otrzyma dodatkowe dwa miliony euro.
Z kolei wypłata trzech następnych milionów euro wymaga wywalczenia trzech awansów do Ligi Mistrzów w przeciągu pięciu lat obowiązywania kontraktu Raspadoriego - po milionie za każde zameldowanie się w elitarnych zmaganiach.
Sassuolo liczyło, że przekazanie im większego pakietu bonusów obejmie ogólnie europejskie rozgrywki, ale finalnie miało przystać na wersję Napoli.
Di Marzio dodaje, że obecnie trwa dogadywanie ostatnich szczegółów i jeżeli nie pojawią się jakieś niespodziewane problemy, to napastnik powinien w najbliższych dniach rozpocząć przygotowania do przeprowadzki wewnątrz Serie A.
22-latek wystąpił w dwóch spotkaniach „Neroverdich” w tym sezonie. Z kolei poprzednie zmagania zakończył z dziesięcioma trafieniami oraz sześcioma asystami w 36 rozegranych meczach o punkty.