Reprezentant Polski powinien w najbliższych dniach definitywnie zakończyć swoją czteroletnią przygodę z AS Monaco i wrócić do Sierie A, gdzie zasili szeregi pierwszego beniaminka - Benevento Calcio.
Media poinformowały już jakiś czas temu, że 32-letni zawodnik osiągnął pełne porozumienie z popularnymi „Czarownikami” i po zaliczeniu obligatoryjnych testów medycznych zwiąże się z nowym pracodawcą do 30 czerwca 2023 roku.
Do finalizacji całej operacji brakuje jedynie ustalenia wysokości kwoty odstępnego za Kamila Glika.
Gianluca Di Marzio uważa, że oba zespoły prowadzą zaawansowane rozmowy w tej kwestii i są już bliskie wypracowania konsensu. Na chwilę obecną klub z Księstwa liczy na to, że otrzyma 3,5 miliona euro za doświadczonego defensora.
Tymczasem Benevento jest skłonne zapłacić za Polaka o milion mniej.
Wspomniany dziennikarz jest przekonany, że dalsza przyszłość Glika powinna wyjaśnić się na początku przyszłego tygodnia.
32-latek w trakcie swojego pobyt w AS Monaco przyczynił się do wywalczenia przez zespół mistrzostwa Francji w sezonie 2016/2017. Z kolei on sam rozegrał 167 spotkań dla tej drużyny i zdobył w nich czternaście bramek oraz zanotował siedem asyst.