Górnik Zabrze ma za sobą wymagający ostatni dzień okna transferowego w Polsce. Trudna sytuacja w ligowej tabeli zmusiła władze do tego, by głębiej sięgnąć do portfela i wzmocnić kilka pozycji.
Zaczęło się od Pawieła Pawluczenko, później sprowadzono jest Damiana Rasaka, a teraz do rozgrywek Ekstraklasy zgłoszony został Anthony van den Hurk.
30-latek przenosi się do Ekstraklasy z Çaykur Rizespor. Za nim badania. Szczegóły samej transakcji nie są w tym momencie znane.
O miejsce w składzie powinien rywalizować z utalentowanym Szymonem Włodarczykiem.
Nowy atakujący ma stać się lekiem na problemy ofensywne, które w ostatnich tygodniach były nieodłącznym elementem gry Górnika. W rundzie wiosennej zespół ten zdobył w czterech meczach raptem jedną bramkę.
Siedmiokrotny reprezentant Curaçao to wychowanek PSV Eindhoven, który w swojej karierze występował też w takich zespołach, jak FC Den Bosch oraz FC Eindhoven, De Graafschap i MVV Maastricht.
W latach 2020-2022 przywdziewał trykot szwedzkiego Helsingborgs, by w sierpniu 2022 roku trafił do Turcji.
Jeśli chodzi o ten sezon, van den Hurk rozegrał łącznie 13 spotkań. W tym czasie strzelił trzy bramki, a do swojego dorobku dorzucił jedną asystę.
Szansa na debiut w nowych barwach już w najbliższą niedzielę, bo wtedy Górnik zagra na wyjeździe ze Stalą Mielec.