Czerwiec 2005 roku był dla „Biało-Zielonych” niezwykle udany. Zdobyli oni wówczas wicemistrzostwo oraz puchar kraju. W finale tych drugich rozgrywek ekipa z Grodziska Wielkopolskiego pokonała Zagłębie Lubin.
W pierwszym meczu obu drużyn lepszy był Groclin, który po bramkach Piotra Piechniaka i Bartosza Ślusarskiego wygrał 2:0. Rewanż okazał się zwycięski dla „Miedziowych”, lecz z racji triumfu w stosunku 1:0, po trofeum ostatecznie sięgnął dwukrotny mistrz II Ligi.
Dziś, 15 lat od tamtych wydarzeń, wiadomo już, że pierwsze spotkanie zostało ustawione. Udział w tym haniebnym czynie wzięli ówczesny działacz (Władysław K.) oraz sędzia zawodów (Jacek G.). Po uprawomocnieniu się wyroków skazujących PZPN postanowił odebrać klubowi Puchar Polski. Jak podkreślono, dokonano tego na wniosek Zbigniewa Bońka, prezesa podmiotu zarządzającego polskim futbolem.
„Pozbawienie klubu Groclin-Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski tytułu zdobywcy Pucharu Polski w sezonie 2004/2005 stanowi realizację uprawnienia statutowego PZPN do podejmowania działań zmierzających do zapewnienia realizacji reguł fair play oraz uczciwej rywalizacji sportowej w sytuacji, gdy fakt zjawiska oszustwa sportowego, związanego ze zdobyciem tytułu zdobywcy Pucharu Polski w sezonie 2004/2005 wynika z prawomocnego orzeczenia sądu powszechnego wydanego w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej” - czytamy w komunikacie PZPN-u.
Jednocześnie organ postanowił nie przyznawać ponownie trofeum innej ekipy. W tym przypadku byłoby to Zagłębie Lubin, w składzie którego znajdował się wtedy chociażby Łukasz Piszczek.
Dodajmy, że aktualnie „Biało-Zieloni” występują w klasie okręgowej, gdzie w IV grupie okręgu wielkopolskiego zajmują piątą pozycję w tabeli.