Grosicki po meczu z Macedonią Północną

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: TVP Sport

Kamil Grosicki przyznał na gorąco po zakończeniu spotkania z Macedonią Północną (1:0) w ramach eliminacji Euro 2020, że styl gry naszego zespołu pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale w tym momencie najważniejsze jest zdobywanie punktów.

Reprezentacja Polski nie zachwyciła nas piękną grą już po raz kolejny w trwających kwalifikacjach Mistrzostw Europy, ale na razie potrafi skutecznie punktować swoich przeciwników. Po Austrii i Łotwie przekonali się o tym piłkarze Macedonii Północnej, którzy przegrali z „Biało-Czerwonymi” przed własną publicznością 0:1 po szczęśliwym trafieniu rezerwowego Krzysztofa Piątka.

Tym samym podopieczni Jerzego Brzęczka po trzech rozegranych meczach eliminacyjnych mają na swoim koncie komplet punktów i ani jednego straconego gola. Zadowolenia z tego faktu nie krył tuż po zakończeniu spotkania Kamil Grosicki.

Skrzydłowy ma jednocześnie świadomość, że styl gry naszej drużyny narodowej pozostawia wiele do życzenia, ale zapewnia, że  jeszcze nadejdzie odpowiedni czas, kiedy zespół zacznie prezentować się lepiej na boisku.

- Przed meczem zdawaliśmy sobie sprawę z tego, ze będzie to trudny pojedynek. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo, bardzo słabo. W drugiej było już nieco lepiej i strzeliliśmy bramkę. W tym momencie najważniejsze są jednak punkty. Teraz mamy ich dziewięć po trzech spotkaniach i jesteśmy na pierwszym miejscu. Do tego nie straciliśmy ani jednego gola. Na lepszą grę przyjdzie jeszcze czas - powiedział 30-latek.

Piłkarz Hull City docenił także wejście Krzysztofa Piątka z ławki rezerwowych, który już na początku drugiej części gry wyprowadził reprezentację Polski na prowadzenie.

- Pierwszy kontakt z piłką i od razu bramka. Nic tylko się cieszyć, że trener zdecydował się dokonać taką super zmianę. Już po raz kolejny miał nosa do wpuszczenia Krzyśka na boisko, bo znowu zdobywa gola i zapewnia nam zwycięstwo - dodał Grosicki, który wrócił do gry po dłuższej przerwie, ponieważ ostatni swój mecz rozegrał na początku maja w ostatniej kolejce Championship.

- Miesiąc czasu nie grałem w piłkę. Miałem indywidualny trening. Swoją postawę w meczu pozostawię bez komentarza - zakończył reprezentant Polski.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze... Kibice Milanu z protestem podczas najbliższego meczu Serie A Dawid Szwarga wbija szpilkę przełożonym? „Tego było za dużo” Prezes Lechii Gdańsk o zaległych opłatach za transfery. Jest również stanowisko Łotyszy

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy