Grosicki poznał werdykt w sprawie transferu. Idzie na rekord...

fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Źródło: Tomasz Włodarczyk | Mateusz Borek

Kamil Grosicki pozostanie zawodnikiem West Bromwich Albion przynajmniej do zimowego okna transferowego - poinformowali Mateusz Borek i Tomasz Włodarczyk.

Reprezentant Polski nie mógł liczyć na przychylność ze strony Slavena Bilicia w początkowej fazie trwającego sezonu i dlatego jeszcze w trakcie wewnętrznego okna transferowego w Anglii postanowił zaakceptować propozycję dołączenia do Nottingham Forest, gdzie miałby zdecydowanie więcej okazji do występów przed zbliżającymi się Mistrzostwami Europy.

Doświadczony skrzydłowy otrzymał wszystkie stosowne pozwolenia na przeniesienie się na zaplecze Premier League na zasadzie rocznego wypożyczenia, ale niestety jeden z zamieszanych w operację klubów spóźnił się z dopełnieniem na czas wszystkich formalności i w efekcie dokumenty potwierdzające realizację transakcji trafiły do angielskiej federacji 21 sekund po zamknięciu okna.

Z tego też powodu nie mogła ona zatwierdzić przenosin Kamila Grosickiego do ekipy z Championship. Mimo to piłkarz oraz oba zespoły nie traciły nadziei na szczęśliwe dla wszystkich zakończenie sprawy i podjęły się próby uzyskania aprobaty w gabinetach przedstawicieli futbolu na Wyspach Brytyjskich.

Ci bardzo długo analizowali całą sprawę i w efekcie trafiła ona ostateczne przed oblicze Komisji Arbitrażowej, która do tej pory nie robiła żadnych wyjątków w tego typu sytuacjach i tym razem zachowała się podobnie.

Tym samym reprezentant Polski pozostanie zawodnikiem West Bromwich Albion przynajmniej do stycznia i do tego czasu będzie walczył o miejsce w składzie beniaminka Premier League.

Dla 32-latka nie jest to pierwsza tego typu wpadka, ponieważ w przeszłości z niemal identycznych względów nie zasilił szeregów Burnley (lato 2016), Bursasporu (lato 2018), Sportingu (lato 2019) czy Middlesbrough (zima 2019).

Przypominamy także, że Grosickiego zabrakło na liście piłkarzy uprawnionych do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. Slaven Bilić pozostawił jednak w swojej kadrze miejsce dla niego i zapewnił, że w przypadku fiaska przenosin do Nottingham Forest zostanie natychmiast do niej ponownie włączony.

Trudno jednak przypuszczać, że chorwacki szkoleniowiec zacznie nagle stawiać na naszego zawodnika, dlatego wielce prawdopodobny wydaje się fakt, że Nottingham Forest podejmie kolejną próbę zakontraktowania byłego gracza Pogoni Szczecin, Legii Warszawa, Jagiellonii Białystok, Sivassporu, Rennes czy Hull City już za kilka tygodni.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag otwarty na głośny powrót. Zwolnienie z Manchesteru United mu niestraszne Mariusz Lewandowski na radarze klubu z Ekstraklasy. „Jeden z głównych kandydatów” Lech Poznań zaskoczy wyborem trenera?! „Są z nim w kontakcie” „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy