Napoli spisuje się w obecnej kampanii z bardzo dobrej strony. Przez długi czas podopieczni Maurizio Sarriego zajmowali pierwsze miejsce w tabeli Serie A, które stracili dopiero niedawno na rzecz mistrza Włoch - Juventusu. „Vesuviani” wciąż jednak pozostają w grze, a drużyna jest zewsząd chwalona za swój styl gry. Uwagę innych klubów zwróciły gwiazdy zespołu, w tym Hysaj.
Albańczyk jest stałym bywalcem w składzie „Partenopeich”, a w trwających rozgrywkach opuścił tylko trzy spotkania (jedno ze względu na zawieszenie). Zainteresowanie prawym obrońcą wyrażają choćby ekipy z Anglii. W rozmowie z dziennikarzami gracz nie wykluczył potencjalnego transferu, ale zaznacza, że jest świadomy swojej wartości.
- Moja klauzula wykupu wynosi 50 milionów euro. Jeśli ktokolwiek chce mnie kupić, już teraz wie, że musi zgłosić się do Napoli właśnie z taką kwotą - powiedział Hysaj na konferencji prasowej.
- Myślę, że to dobra wycena. Cieszę się, że wielkie kluby są mną zainteresowane, to sprawia, że jestem jeszcze bardziej zmotywowany, by ciężko pracować. Na ten moment jednak skupiam się na grze dla Napoli.
24-latek rozpoczynał swoją karierę w Empoli, gdzie spotkał trenera Maurizio Sarriego. Ten zdecydował się zabrać go ze sobą do Neapolu, kiedy sam zmieniał pracodawcę.
- Z trenerem Sarrim pracuje mi się bardzo dobrze, łącznie w Empoli i Napoli trenowałem pod jego wodzą przez sześć lat. Wszyscy piłkarze chcieliby wygrać mistrzostwo Włoch, dla nas to byłoby bardzo istotne osiągnięcie.