Reprezentant Danii jest formalnie związany z Lechem Poznań do zakończenia obecnego sezonu i otrzymał już ze strony władz klubu propozycję przedłużenia współpracy.
Środkowy napastnik wstrzymuje się na razie z podjęciem jakichkolwiek decyzji na temat swojej najbliższej przyszłości, a to z kolei powoduje tylko rosnące zainteresowanie jego usługami ze strony różnych zespołów.
„B.T.” informuje, że wśród drużyn przejawiających chęć pozyskania Christiana Gytkjaera znalazło się Malmö FF. Przedstawiciele szwedzkiej drużyny mają widzieć w osobie 29-latka idealnego następcę Markusa Rosenberga, który wraz z końcem grudnia przechodzi na piłkarską emeryturę.
Popularni „Niebiescy” są ponoć skłonni przedstawić „Kolejorzowi” ofertę wykupu duńskiego zawodnika, ale wspomniane źródło obawia się, że nawet jej akceptacja może nie wystarczyć do tego, aby pozyskać napastnika i to z dwóch powodów.
Pierwszy dotyczy wynagrodzenia piłkarza, którego oczekiwania mają w znaczącym stopniu przekraczać granice pensji wypłacanych graczom występującym na poziomie Allsvenskan. Z kolei drugi odnosi się do postawy samego zainteresowanego, który nie przejawia na razie chęci do zmiany barw klubowych w zimowym okienku transferowym w obawie przed utratą miejsca w kadrze na Euro 2020.
Gytkjaer trafił do Lecha na zasadzie wolnego transferu z TSV 1860 Monachium w lipcu 2017 roku. W trwających rozgrywkach strzelił czternaście bramek dla ekipy z Poznania w dziewiętnastu rozegranych meczach.