Håland z czterema ofertami. Jeden konkretny warunek

Rafał Bajer
Źródło: Fabrizio Romano

Erling Braut Håland zrobił sobie niedawno maraton negocjacyjny z kolejnymi klubami. Na ten moment na stole pojawiły się cztery konkretne propozycje.

Red Bull Salzburg odpadł z Ligi Mistrzów, dlatego Norweg będzie miał teraz szansę brylować w Lidze Europy. Może się tak stać oczywiście pod warunkiem, że ekipa z miasta Mozarta nie zdecyduje się sprzedać napastnika już w styczniu. Klub z pewnością będzie chciał dążyć do licytacji, ale przy swoim zdaniu twardo zamierza obstawać sam piłkarz, dla którego pieniądze zdają się nie odgrywać aż tak wielkiej roli.

Włoski dziennikarz Fabrizio Romano informuje, że na ten moment piłkarz ma cztery oferty. Konkretne propozycje wystosowały Juventus FC, Manchester United, RB Lipsk oraz Borussia Dortmund. Zaraz po ostatnim meczu fazy grupowej Champions League Håland osobiście udał się na spotkanie z przedstawicielami niektórych klubów, by przedyskutować potencjalny transfer. Media dość łatwo przyłapały go na takim działaniu, zatem można sądzić, iż „Czerwone Byki” dały swojej gwieździe wolną rękę w tej sprawie.

Problemem dla Salzburga może być to, że 19-latek nie koncentruje się na tym, by już teraz zaliczyć wielki transfer. Jego celem jest przede wszystkim regularna gra i to właśnie podstawowy warunek przy negocjacjach. Wszyscy działacze usłyszeli te żądania i już rozważają, co zrobić, by Håland miał wystarczająco dużo miejsca.

Zespoły z Bundesligi chętnie przystaną na taki warunek, zwłaszcza że już nieraz udowadniały, iż potrafią szkolić młodych zawodników. Ole Gunnar Solskjær również widzi w Norwegu piłkarza, który mógłby stać się podstawowym wyborem na szpicy, tym bardziej że jego drużyna ma poważne braki na tej pozycji i wymaga natychmiastowych wzmocnień.

Najgorzej w tej sytuacji prezentuje się propozycja Juventusu, który już teraz musi rotować między takimi zawodnikami jak Cristiano Ronaldo, Paulo Dybala i Gonzalo Higuaín. O ile jednak ten pierwszy najprawdopodobniej zostanie, przyszłość Argentyńczyków jest niepewna, zważywszy na to, że już tego lata „Stara Dama” starała się ich sprzedać. Obaj kategorycznie odmówili transferu i koniec końców przekonali do siebie Maurizio Sarriego, ale możliwe, że któryś z nich odejdzie latem, zwalniając tym samym miejsce dla młodszego zawodnika.

Håland podejmie decyzję wraz z rodziną oraz swoim agentem, Mino Raiolą. Jego otoczenie również naciska jednak na transfer, który zapewni graczowi regularne występy, a nie tylko możliwość przebywania w wielkim klubie.

Co ciekawe, jeszcze wczoraj „Bild” przekonywał, że priorytet zawodnika jest zgoła inny. Zdaniem niemieckiego dziennika piłkarz domaga się od nowego klubu znaczącej podwyżki pensji. W takim przypadku Lipsk mógłby odpaść z wyścigu, ponieważ klub zawsze wzbrania się przed wytwarzaniem kominów płacowych, ale pozostałe ekipy są gotowe zapewnić Hålandowi również odpowiednią gażę.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy