Hiszpan z „Kanonierami” związany jest już od dekady i uznał, że to odpowiedni moment na spróbowanie czegoś nowego. Ma on nadzieję, że dzięki przeprowadzce do innej ekipy dostrzeże go selekcjoner „La Furia Roja”, co zaprocentuje wyjazdem na Mistrzostwa Świata w grudniu 2022 roku.
Problem w tym, że do końca okna transferowego pozostały raptem dwa tygodnia, a żaden klub nawet nie zbliżył się do porozumienia z Arsenalem. Wszystko przez fakt, iż londyńczycy oczekują stałego transferu lub chociaż wypożyczenia z obowiązkiem kupna. Jednocześnie chcieliby oni sprowadzić zastępstwo.
Kandydatów jest przynajmniej dwóch. Pierwszy z nich to Emerson Royal, w przypadku którego FC Barcelona byłaby gotowa rozważyć wymianę. To samo, jeśli chodzi o Kierana Trippiera, gracza Atlético Madryt. Rozmowy nie są jednak na zawansowanym etapie, a czas nagli.
Wypożyczenie oferował Inter Mediolan, z tym że z opcją kupna lub ewentualnie możliwością przerodzenia się w obowiązek przeprowadzenia transferu definitywnego. To nie zadowoliło Arsenalu.
Nic więc dziwnego, że w Héctorze Bellerínie narosła frustracja. Po tym, jak poinformował on Mikela Artetę i Edu, dyrektora technicznego, oczekiwał bowiem szybkiego rozwoju wypadków, a tymczasem sprawa stanęła w miejscu.
26-letni prawy obrońca jak dotąd w koszulce ekipy z Emirares Stadium rozegrał 239 spotkań i zdobył po drodze łącznie sześć trofeów (po trzy Puchary Anglii oraz Tarcze Wspólnoty).