„Duma Katalonii” uległa w środę mistrzom Niemiec 0:3 i pożegnała się z tegoroczną edycją Ligi Mistrzów. Mimo poważnych osłabień Bayernu w drugiej linii, pomocnicy desygnowani do gry przez Xaviego nie potrafili zaznaczyć swojej przewagi w środku pola. Jednym z tych, którzy rozczarowali najbardziej, był właśnie 24-letni Holender.
O słabej dyspozycji byłego piłkarza Ajaksu dużo mówi się w jego ojczyźnie. Na antenie RTL 7 swoje zdanie na ten temat wyrazili też byli reprezentanci „Oranje” Dirk Kuyt i Ron Vlaar. Obaj nie zapominają jednak, jak wielkim potencjałem dysponuje piłkarz, który przed dwoma laty kosztował Barcelonę ponad 80 milionów euro.
– Przeciwko Bayernowi ani razu nie poszukał sobie nawet pozycji do oddania strzału. Chciałbym znowu widzieć, że tego próbuje, ponieważ nadal jest fantastycznym graczem, należącym do ścisłej europejskiej czołówki. On zawsze potrafi odmienić grę drużyny, ale obecnie nawet nie tworzy sobie okazji do zdobycia gola. Do tego niezbędna jest odwaga, ale jeśli ktoś ją ma, to właśnie Frenkie – stwierdził Kuyt, dwukrotny medalista Mistrzostw Świata.
– De Jong wygląda obecnie tak, jakby grał z pięćdziesięcioma kilogramami ziemniaków na plecach. Każdy wie, ile może wnieść do drużyny, ale w Barcelonie w ogóle tego nie widać. Myślę, że to nie jest miejsce dla niego. Zmiana klubu? Tak, uważam, że Frenkie zupełnie inaczej wyglądałby w zespole takim jak Bayern Monachium – powiedział natomiast mający na koncie brąz z mundialu w Brazylii Ron Vlaar.