Młodszy z braci Inzaghich podczas kariery zawodniczej może i pozostawał nieco w cieniu Filippo, ale w trenowaniu radzi sobie jak na razie lepiej. Ze swoim Lazio odnosił już sukcesy w postaci trofeów, ale coraz więcej wskazuje na to, że jego przygoda na Stadio Olimpico powoli dobiega końca. Trener negocjuje warunki nowej umowy, lecz na ten moment rozmowy stanęły w martwym punkcie.
„Biancocelesti” bardzo późno zabrali się do kwestii przedłużenia porozumienia z 45-latkiem i teraz wychodzą tego skutki. Wczoraj miało dojść do pierwszego spotkania, a Gianluca Di Marzio donosi, że dziś dyskusje były kontynuowane, jednak bez pozytywnego skutku.
Strony nie doszły do jakiegokolwiek porozumienia i nie zapowiada się, żeby miało to się w najbliższym czasie zmienić. Inzaghi ma teraz wysłuchać propozycji Interu, a pierwsze rozmowy przewidziano już na dzisiejszy wieczór. Będzie to kontynuacja negocjacji, które już w środę miał rozpocząć agent szkoleniowca.
Nowi mistrzowie Włoch chcą jak najszybciej dopiąć temat, by omówić z trenerem strategię na rynku transferowym. Ta z góry będzie utrudniona, ponieważ klub jest zmuszony do sprzedaży części zawodników, by utrzymać stabilność finansową.
Właśnie przez to z mediolańczykami pożegnał się Antonio Conte, który żądał od działaczy gwarancji wzmocnień i kontynuowania zwycięskiego projektu. Na ten moment Suning Group nie było w stanie zapewnić mu utrzymania kluczowych piłkarzy przy jednoczesnym sprowadzeniu kolejnych gwiazd.
Informacje o negocjacjach z Inzaghim potwierdza również Fabrizio Romano. Także jego zdaniem to trener Lazio jest obecnie faworytem do przejęcie sterów nad drużyną z San Siro.