27-latek podczas okresu wypożyczenia w stolicy Francji spisywał się na tyle dobrze, że klub zdecydował się jego transfer definitywny. Paryżanie, z uwagi na obecny kryzys, nie chcieli przy tym płacić 70 milionów euro zapisanych w umowie, a Inter Mediolan postanowił pójść im na rękę i przystał na ofertę o dwadzieścia milionów euro niższą. Przy tym wszystkim Włosi mogą w przyszłości liczyć dodatkowy zysk.
Wydawałoby się, że aktualna sytuacja na świecie skłoni władze „Nerazzurrich” do odłożenia pozyskanych funduszy na tzw. czarną godzinę, ale nic bardziej mylnego. Jak informuje „AS”, klub już pracuje nad dopięciem dwóch transferów.
Trzecia ekipa w tabeli włoskiej ekstraklasy od dłuższego czasu interesuje się Sandro Tonalim oraz Marashem Kumbullą i to właśnie ci zawodnicy mieliby wkrótce trafić na Giuseppe Meazza.
W przypadku tego pierwszego, Massimo Cellino, prezes Brescii Calcio, potwierdził, że 20-letni defensywny pomocnik jest równie mocno zainteresowany nawiązaniem współpracy z mediolańczykami. Według powyższego źródła operacja z udziałem trzykrotnego reprezentanta Włoch mogłaby się zamknąć nawet przy kwocie około 40 milionów euro.
Drugi z wybrańców tria Beppe Marotta-Antonio Conte-Piero Ausilio to wyróżniający się tym sezonie stoper jednej z rewelacji Serie A Hellasu Verona. 20-letni Albańczyk urodzony na Półwyspie Apenińskim ma kosztować maksymalnie 30 milionów euro.
W styczniu „Nerazzurri” starali się o równie utalentowanego co wspomniana dwójka Dejana Kulusevskiego, lecz ostatecznie przegrali walkę o Szweda z Juventusem. Wygląda zatem na to, że teraz próbują oni powetować sobie tę stratę, i to nawiązką, wchodząc w letnie okno transferowe z przytupem.