Jeszcze do wczoraj wydawało się, że 22-latek przeniesie się do Watfordu. Ustalono wszelkie szczegóły transakcji, piłkarz przeszedł także testy medyczne i był gotowy do parafowania kontraktu. Do gry niespodziewanie włączył się jednak inny beniaminek, który przebił ofertę rywali.
Bournemouth zaproponowało dwa miliony za wypożyczenie plus 22 miliony euro za transfer definitywny latem (razem 17,7 miliona funtów), podczas gdy Watford oferował 1,5 miliona za wypożyczenie i 18 milionów euro za sprowadzenie skrzydłowego na stałe (łącznie 14,2 miliona funtów).
Klub, w którym na co dzień występuje Artur Boruc, zaproponował także korzystniejsze warunki finansowe samemu Argentyńczykowi. Ten wybierając przeprowadzkę do "The Cherries" otrzyma pensję na poziomie 2,3 miliona euro za sezon, podczas gdy w Watfordzie zarabiałby "zaledwie" 1,5 miliona.
Transakcja powinna zostać oficjalnie sfinalizowana w najbliższą środę.