Odkąd 25-latek jest niezdolny do gry, Aston Villa wygrała zaledwie dwa spotkania. Wydawało się, że zawodnik wróci do składu po przerwie reprezentacyjnej. Niestety pomocnik za wcześnie rozpoczął treningi z drużyną i przeciążył kontuzjowane wcześniej okolice piszczela.
Na konferencji prasowej przed meczem z Liverpoolem trener Aston Villi, Dean Smith, skomentował sytuacje Anglika.
- Jack nie jest gotowy do gry. Ja i Jack byliśmy optymistyczni. Chcieliśmy, aby wrócił wcześniej, niż prawdopodobnie powinien. Spowodowało to, że będziemy musieli na niego poczekać kilka tygodni - powiedział Smith.
- Wyglądał naprawdę dobrze w treningu, ale nie mógł wytrzymać obciążenia. To kontuzja spowodowana przeciążeniem i musimy go odciążyć przez kilka następnych tygodni - wyjaśnił.
- Wiemy, że to nie jest długotrwała kontuzja i wróci. Wszyscy, łącznie z Jackiem, podjęliśmy decyzję o wcześniejszym powrocie. On chciał wrócić, a my chcieliśmy, żeby wrócił i niestety źle to się skończyło - podsumował 50-latek.
W ciągu miesiąca „Lwy” zmierzą się z Liverpoolem, Manchesterem City, West Bromwich Albion, Evertonem oraz z Manchesterem United.
Grealish zanotował w tym sezonie siedem bramek i dwanaście asyst w 23 spotkaniach.
KACPER SASIAK