W ostatnim czasie pojawiły się w mediach doniesienia świadczące o pojawieniu zainteresowania usługami reprezentanta Polski ze strony Atlético Madryt, które w ten sposób dołączyło do grona elity włoskiego klubu myślących o nawiązaniu współpracy z środkowym obrońcą.
Spezia Calcio jest świadoma rosnącej liczby chętnych na Jakuba Kiwiora i spodziewa się zainkasowania na jego odejściu pokaźnej sumy pieniędzy.
Przedstawiciele „Orzełków” zamierzają przed nastaniem tego momentu należycie zadbać o swój interes poprzez przedłużenie kontraktu z defensorem.
Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl przekonuje, że obie strony znajdują się już właściwie o krok od podpisania stosownych dokumentów, ponieważ do rozwikłania pozostała im ostatnia istotna kwestia.
- Trwają już bardzo zaawansowane negocjacje ze Spezią i przedstawicielami Jakuba Kiwiora, à propos tego nowego kontraktu. Właściwie wszystkie warunki są już dogadane, oprócz jednego, aczkolwiek bardzo ważnego punktu. Spezia nie chce na razie zgodzić się na wpisanie klauzuli wykupu w nowej umowie, gdzie Kuba dostanie podwyżkę. Klub nie zgadza się na klauzulę wpisaną w zimowe okno transferowe. Łatwo sobie odpowiedzieć dlaczego. Jeżeli mundial w wykonaniu Kiwiora będzie dobry lub bardzo dobry, to oczywiście jego cena pójdzie automatycznie w górę - powiedział dziennikarz w programie „Raport z Kataru”.
Wcześniej spekulowano, że 22-letni piłkarz byłby do wyciągnięcia po zawarciu nowego porozumienia za około 20 milionów euro.
Teraz drużyna z Serie A liczy zapewne na znacznie więcej.
Kiwior wystąpił w 17 meczach w trwających rozgrywkach.