30-latek ostatni sezon spędził w Evertonie. W obecnych rozgrywkach nie rozegrał już jednak dla „The Toffees” żadnego meczu, a we wrześniu postanowił zmienić pracodawcę. Najlepszy zawodnik Mistrzostw Świata 2014 trafił do Al-Rayyan, którego trenerem jest Laurent Blanc. Francuski szkoleniowiec ma na razie pewne zastrzeżenia co do przygotowania kondycyjnego Kolumbijczyka.
James ostatni mecz rozegrał ponad cztery miesiące temu. Już w sierpniu angielskie media donosiły o tym, że pomocnik nie trenuje z zespołem, gdyż szykowane jest jego odejście i należy minimalizować ryzyko urazu. Właśnie przez przeciągające się problemy zdrowotne w poprzednim sezonie piłkarz nie znalazł się w planach Rafy Beníteza na obecne rozgrywki. Obawą przed odniesieniem kontuzji przed transferem tłumaczyło się też nieobecność Jamesa w kadrze meczowej w ostatnich meczach Premier League.
Braki w przygotowaniu fizycznym byłego piłkarza Realu Madryt dostrzegł Laurent Blanc. Szkoleniowiec Al-Rayyan co prawda wyraża zadowolenie z tego, jak Kolumbijczyk wygląda na treningach, ale uznał, że jest za wcześnie, by skorzystać z niego podczas poniedziałkowego meczu przeciwko Al-Khor. Na debiut największej gwiazdy ligi katarskiej w nowym klubie będzie więc trzeba poczekać minimum do soboty.
Wtedy nowy klub byłego już piłkarza Evertonu zagra na wyjeździe z Al-Ahli. Będzie to szósta kolejka zmagań w Qatar Stars League.
W związku z brakiem gry od ponad czterech miesięcy i byciem nieprzygotowanym do gry w nowej drużynie, pewne kontrowersje w Kolumbii budzi powołanie Jamesa do reprezentacji narodowej na trzy październikowe mecze w ramach eliminacji przyszłorocznych mistrzostw świata. „Los Cafeteros” zmierzą się w nich z Brazylią, Urugwajem i Ekwadorem.