Ostatnimi czasy kwestionowano w mediach przyszłość Kolumbijczyka na Santiago
Bernabéu. Zawodnik
częściej oglądał kolegów z wysokości ławki rezerwowych niż
sam brał udział w meczach Realu. Sugerowano koniec jego kariery w Madrycie i przymierzano do takich drużyn jak
m.in. Manchester United czy Chelsea.
Wczorajszego wieczoru Real Madryt wygrał w Pucharze Króla 3:0 z Sevillą, a James Rodríguez zdobył dwie bramki. Po meczu wyraźnie zadowolony reprezentant Kolumbii udzielił krótkiego wywiadu stacji „BeIn Sports”.
- Chcę po prostu dostawać więcej szans na grę i pokazywać się z jak najlepszej strony, zdobywając bramki i zaliczając asysty. Wszyscy tego chcą. Każdy chce grać jak najczęściej. Wszyscy przechodziliśmy przez gorsze momenty, ale teraz jest nowy rok i zaczynamy od początku – powiedział Rodríguez.
Zapytany o przyszłość w Realu, powiedział krótko: - Zostaję.