Podopieczni Jerzego Brzęczka wywalczyli awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy już w październiku. W ostatnich dniach, mając zapewnioną promocję, wygrali z Izraelem (2:1) oraz Słowenią (3:2). Teraz biało-czerwoni mogą już w pełni skupić się na przygotowaniach do turnieju mistrzowskiego.
Jak widzi występ polskich piłkarzy na ME Jackowski?
- Kibice będą musieli się przygotować na wielkie emocje, które zafunduje im polska drużyna. Ale nie przez to, że będą szli jak walec, ale przez to, że w trakcie rozgrywek będzie bardzo dużo momentów dramatycznych. Że ledwie, ledwie pójdziemy dalej. Ale będziemy szli. Mam wrażenie, że epopeja naszej drużyny skończy się, kiedy zostanie osiem zespołów w rozgrywkach, czyli ćwierćfinał. I wtedy - uważam - że wszystko pryśnie. Ale to i tak nie byłoby złe - przyznał jasnowidz w rozmowie z „Super Expressem”.
Polacy poznają grupowych rywali 30 listopada. Biało-czerwoni będą losowani z drugiego koszyka. Przyszłoroczne Euro rozpocznie się 12 czerwca.
Przypomnijmy, że na ostatnich Mistrzostwach Europy w 2016 roku reprezentacja Polski doszła do ćwierćfinału.