"Jestem wściekły na Wengera!"

Bartłomiej Bolczyk
Źródło: Goal

Mathieu Debuchy nie ukrywa, że ma żal do Arsène'a Wengera.

30-letni obrońca nie miał jak dotąd udanego sezonu. Przegrał rywalizację z Héctorem Bellerínem i większość czasu spędzał na ławce rezerwowych. Wydawałoby się, że powinien być zadowolony z tego, że zimą udało mu się przejść na wypożyczenie do Bordeaux. Tak jednak nie jest.

- Pod koniec okna transferowego z moim agentami skontaktował się Manchester United - wyjawił Debuchy.

- Byłem rozczarowany, że nie doszło do transferu. Gdybym trafił na Old Trafford, byłbym zachwycony. Niestety tak się nie stało. Rozmawiałem o tym z menadżerem, który powiedział, że nie może wzmacniać rywala - opowiada Francuz.

Lista skarg i zażaleń wobec Wengera jest dłuższa. Debuchy uważa, iż zasłużył na więcej szans od swojego rodaka.

- Jestem na niego trochę wściekły. Nie grałem, bo on tak zdecydował. Latem powróciłem w dobrym stylu, spisywałem się dobrze w okresie przygotowawczym.

- Rozmawiałem z nim o swojej przyszłości w Arsenalu. Mówił, że dostanę szansę na boisku i przedyskutujemy to w grudniu. Niestety, nie grałem wystarczająco często - kończy Debuchy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Radomiak Radom wybrał nowego trenera. „Umowa na sześć dni” Transfery - Relacja na żywo [20/05/2024] Roberto De Zerbi klarownie na temat przyszłości Pasjonujący finał walki o utrzymanie w Ligue 1. O udziale w barażach zdecydowała... jedna bramka [OFICJALNIE] „Po obejrzeniu tej powtórki stwierdził, że nie ma faulu”. Ogromna kontrowersja w derbach Trójmiasta Cztery drużyny zagrożone spadkiem z Ekstraklasy. W ostatniej kolejce może dojść do... kuriozalnej sytuacji „Sprawę kieruję na policję”. Michał Probierz reaguje na próbę podszycia się pod niego

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy