Joan Laporta: Stworzyliśmy konkurencyjną drużynę za 74 miliony euro

fot. Christian Bertrand / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: RAC1

Joan Laporta, prezydent FC Barcelony, podsumował pierwszy rok rządów na Camp Nou. Hiszpan podkreślał przy tym, jak kiepska sytuacja finansowa miała miejsce przed jego przybyciem.

Kiedy 60-latek wygrał wybory, nie był do końca świadomy, z jakimi problemami zmaga się klub. Biorąc to pod uwagę, nie mogły dziwić jego pierwsze wypowiedzi, gdy zapoznał się szczegółowo z dokumentacją.

Okazało się, że poprzedni zarząd oferował zawodnikom zbyt hojne wynagrodzenie, a gdy kupował, nie równoważył wydatków, przez co wprowadził podmiot w ruinę finansową.

Joan Laporta postanowił działać. Doszedł do porozumienia z zawodnikami, obniżając ich pensje. Jak sam mówi, w ten sposób udało się zaoszczędzić aż około 100 milionów euro.

Aby jednak klub mógł wrócić na właściwe tory, konieczne będą dalsze obniżki.

– Planujemy redukcję płac o następne 70 milionów euro. Uratowaliśmy Barcelonę przed ruiną finansową – oświadczył prezydent FC Barcelony.

Jak przekazał Hiszpan, dzięki rozsądnej polityce finansowej, udało się zbudować silną ekipę za rozsądne pieniądze.

– Sprowadziliśmy zawodników za 215 milionów euro i sprzedaliśmy za 141 milionów ero euro, stworzyliśmy konkurencyjną drużynę za 74 miliony euro – podsumował.

Korzystając z okazji, Laporta poinformował również, że trwają prace nad przedłużeniem współpracy z Alejando Bale, Ronaldem Araújo, Sergim Roberto, a nawet Sergio Busquetsem. W planach jest też zatrzymanie Ousmane’a Dembélé.

Od lata na Camp Nou występuje Robert Lewandowski. Zespół jest liderem tabeli LaLigi i wygrał Superpuchar Hiszpanii. Już niebawem weźmie udział w dwumeczu 1/16 finału Ligi Europy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy