27-letni Anglik został zawieszony na początku marca. Po konsultacjach ze Stowarzyszeniem Piłkarzy Profesjonalnych i przedstawicielami zawodnika władze "Czarnych Kotów" zgodziły się na jego powrót do zajęć z drużyną. Oznacza to, że Johnson teoretycznie może zagrać w najbliższym spotkaniu ligowym z West Ham United.
Po 29 kolejkach tego sezonu Sunderland zajmuje 17. miejsce w tabeli Premier League. Ekipa z Stadium of Light wciąż walczy o utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej - jednym z piłkarzy, który mógłby przyczynić się do poprawy wyników zespołu jest właśnie Johnson. Skrzydłowy był do tej pory najlepszym strzelcem drużyny - w tym sezonie zdobył cztery bramki.
Wystawienie zawodnika, na którym ciążą poważne zarzuty natury obyczajowej, wzbudziłoby wiele kontrowersji i mogło wpłynąć na postawę zarówno Johnsona, jak i całego zespołu. Pomimo, że piłkarz powrócił już do treningów, policja wciąż prowadzi postępowanie w jego sprawie.
Przepisy Premier League nie zabraniają występowania piłkarzowi, który jest podejrzany o dokonanie przestępstwa. Wiele osób uważa jednak, że moralnym obowiązkiem Sunderlandu jest zawieszenie piłkarza do czasu wyjaśnienia sprawy. Decyzje o pojawieniu się 27-latka w składzie "Czarnych Kotów" podejmie Dick Advocaat, nowy menadżer klubu.