Jednokrotny reprezentant Polski należy do grona jednych z najbardziej wartościowych i wyróżniających się graczy Lecha Poznań. Z tego też powodu znajduje się pod ścisłą obserwacją wielki zagranicznych klubów.
Spośród nich do konkretów zdążyła przejść Genoa, która miała wyrazić gotowość do wyłożenia trzech milionów euro na pozyskanie 21-letniego skrzydłowego. Temat przeprowadzki Jóźwiaka do Serie A szybko utknął jednak w martwym punkcie, ponieważ doszło do zmiany szkoleniowca we włoskim zespole i wszystkie ruchy z oraz do drużyny muszą zostać skonsultowane z nowym trenerem.
„Głos Wielkopolski” uważa, że ten stan zawieszenia może wykorzystać Chicago Fire. Ekipa z Major League Soccer, w której występuje Przemysław Frankowski, miała już nawet skontaktować się z przedstawicielami „Kolejorza” w sprawie dostępności piłkarza i raczej nie stanowiłoby dla niej problemu wyłożenie wspomnianych wyżej przynajmniej trzech milionów euro na sprowadzenie utalentowanego gracza.
Lech Poznań nie chciałby już teraz pozbywać się jednego ze swoich najlepszych zawodników, ale może zostać do tego zmuszony, aby zbilansować klubowy budżet przed podjęciem kolejnych kroków na rynku transferowym polegającym na zakontraktowaniu nowych piłkarzy.
Jóźwiak rozegrał 21 spotkań w trwających rozgrywkach i strzelił w nich cztery bramki oraz zanotował tyle samo asyst.
W ostatnich dniach szeregi ekipy z województwa wielkopolskiego zdążył opuścić już João Amaral. Ponadto MŠK Żilina zdecydował się definitywnie wykupić Dawida Kurminowskiego.