Według informacji „La Gazzetta dello Sport”, pomocnik Paris Saint-Germain jest poważnie rozważany przez turyńskie władze w ramach letniego wzmocnienia kadry Massimiliano Allegriego. „Stara Dama” chce wykorzystać fakt, że ekipa z Parc des Princes otwiera się na sprzedaż piłkarza.
28-latek ma ważny kontrakt z obecnym pracodawcą jeszcze przez dwa lata, jednak nowo zatrudniony szkoleniowiec Christophe Galtier nie wiąże z nim większych planów na przyszłość w kontekście podstawowego składu. Od pewnego czasu za najpoważniejszego kandydata do pozyskania defensywnego pomocnika uchodzi Juventus.
Wielce utytułowany klub z Itali ma wystarczający argument, aby skłonić Paredesa do przeprowadzki. Dyrektor sportowy Federico Cherubini pracuje obecnie nad sprzedażą Aarona Ramseya, który został wyłączony ze zgrupowania do przedsezonowych przygotowań w Stanach Zjednoczonych.
Reprezentant Walii broni barw „Juve” od trzech lat, jednak jego karierę we Włoszech komplikowały kontuzje. Ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w szkockim Rangers, a do wypełnienia kontraktu pozostał jeszcze rok czasu.
Paredes bardzo dobrze zna klimat Półwyspu Apenińskiego. Występował on już w takich drużynach, jak Chievo Verona, AS Roma czy Empoli.
Jeśli jednak Juventus chciałby przystąpić do negocjacji, musi zmierzyć się z niemałymi przeszkodami. Wstępna wycena trzykrotnego mistrza Francji oscyluje w granicach 30 milionów euro. Na dodatek zarobki zawodnika to suma mniej więcej siedmiu milionów euro rocznie.
Były gracz Zenitu Sankt Petersburg musiał odpuścić większą część spotkań w ubiegłej kampanii ze względu na uraz przywodzicieli. Finalnie zdołał rozegrać 22 mecze, notując trafienie i dwie asysty.