Juventus szuka następcy Matthijsa de Ligta. Dynamiczne zmiany na szczycie listy życzeń

fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: Alfredo Pedullà

Juventus zamierza przeznaczyć pieniądze ze sprzedaży Matthijsa de Ligta na sprowadzenie jego następcy. Na faworyta powoli zaczyna wyrastać Gabriel z Arsenalu, informuje Alfredo Pedullà.

Pierwsza oferta Bayernu Monachium za Holendra została odrzucona, strony są jednak otwarte na dalsze rozmowy i zdeterminowane, by jak najszybciej rozwiązać tę skomplikowaną operację. W międzyczasie Juventus nieustannie przeczesuje jednak rynek w poszukiwaniu potencjalnego następcy. Do tej pory faworytem był Kalidou Koulibaly, lecz ten, kierując się przywiązaniem do SSC Napoli, skłania się teraz bardziej ku przeprowadzce do Chelsea FC.

Druga opcja na liście życzeń również może być wkrótce niedostępna. Jest nią Gleison Bremer z Torino, który jest już po słowie z Interem Mediolan. To właśnie „Nerazzurri” są jego priorytetem, a strony czekają już w zasadzie jedynie na potwierdzenie przenosin Milana Škriniara do Paris Saint-Germain. W związku z taką sytuacją, Alfredo Pedullà twierdzi, że teraz turyńczycy skupią się na trzeciej opcji, którą jest Gabriel dos Santos Magalhães.

Defensor Arsenalu co prawda może kosztować nawet 40 milionów euro, jak na razie nie odstrasza to jednak „Bianconerich”. Piłkarz nie ma wygórowanych oczekiwań finansowych, co jest bardziej istotne dla turyńczyków, chcących nieco obniżyć budżet płacowy. W najbliższym czasie mają zostać poczynione konkretniejsze kroki w stronę realizacji tego transferu.

Na Brazylijczyku lista życzeń jednak się nie kończy. Następną opcją rezerwową jest Presnel Kimpembe z Paris Saint-Germain, a w grze jest również Benoît Badiashile z AS Monaco. Nie można również zapominać o Nikoli Milenkoviciu z Fiorentiny, choć ten zaczął być przymierzany do SSC Napoli jako potencjalny następca Kalidou Koulibaly'ego.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Tak kibice Lecha Poznań zareagowali na porażkę z Ruchem Chorzów Jadon Sancho z jasnym stanowiskiem w sprawie przyszłości Roberto De Zerbi zdecydował. Ten klub chce poprowadzić w przyszłym sezonie Tam zagra Nacho Fernández. Odejście z Realu Madryt przesądzone Zaskakujący zwrot akcji w sprawie Thomasa Tuchela?! Gwiazda klubu MLS wypada z gry na nawet osiem tygodni po nokaucie od... zawodowego boksera [OFICJALNIE] Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy