Doświadczony bramkarz nie może czuć się zadowolony z początkowej fazy sezonu w swoim wykonaniu, ponieważ opuścił pierwsze mecze Juventusu z uwagi na kontuzję przywodziciela.
A teraz czeka go kolejna przerwa wywołana urazem kostki. Wojciech Szczęsny nabawił się jej tuż przed zejściem na przerwę w starciu ze Spezią Calcio.
Z wysokości trybun problem zdrowotny 32-letniego piłkarza wyglądał na poważny, bo nie był w stanie o własnych siłach opuścić placu gry.
Na szczęście przeprowadzone badania wykluczyły najczarniejsze scenariusze brane pod uwagę, o czym w wydanym komunikacie poinformował Juventus.
„Szczęsny przeszedł wczoraj w nocy badania radiologiczne w J|medical po urazie prawej kostki, które wykluczyły złamania i poważne urazy torebki stawowej oraz więzadeł” - czytamy w opublikowanym oświadczeniu.
Sztab medyczny będzie uważnie monitorował stan zdrowia reprezentanta Polski i we właściwym czasie wyda zgodę na wznowienie przez niego normalnych treningów z zespołem.
Można zakładać, że 32-latek nie będzie zdolny do gry przynajmniej w nadchodzącej kolejce przeciwko Fiorentinie i zapewne opuści też pierwsze spotkanie grupowe Ligi Mistrzów z PSG.