Kapitan reprezentacji Portugalii przybył do Turynu w celu zapewniania „Starej Damie” upragnionej Ligi Mistrzów. Tymczasem klub w pierwszym sezonie z utytułowanym graczem na pokładzie dotarł do ćwierćfinału rozgrywek, a przed kilkoma miesiącami musiał zadowolić się 1/8 finału.
Oczywiście, na krajowym podwórku zdobywca pięciu Złotych Piłek spisuje się wyśmienicie, a zespół ze stolicy Piemontu wciąż dominuje, ale to udawało się już robić przed wydaniem ponad 100 milionów euro na 35-letniego dziś Cristiano Ronaldo.
Wówczas należałoby sprowadzić następcę doświadczonego gracza. Takowym może być Pedro Neto, czyli rodak najlepszego strzelca w historii Realu Madryt.
Według „Tuttosport” Juventus rozpoczął już negocjacje z Wolverhampton Wanderers, a całą operację mógłby pilotować sam Jorge Mendes. 20-latka, podobnie jak CR7, reprezentuje bowiem dobrze wszystkim znany superagent.
Świeżo upieczony debiutant w seniorskiej reprezentacji Portugalii (gol w meczu z Andorą) w Anglii występuje zaledwie od roku, kiedy to pozyskano go z Lazio. Zawodnik, który kosztował „Wilki” niespełna 18 milionów euro, mimo że ma za sobą nieudaną przygodą z rzymianami, zdążył już poznać Serie A i panujący w niej klimat.
Bilans Neto z trwającej kampanii to 9 występów, bramka i dwie asysty. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2025 roku.