Sześciokrotny reprezentant Polski jest uważany za olbrzymi talent i od pewnego czasu jest uważnie śledzony przez wysłanników bogatszych europejskich klubów.
Nie tak dawno można było przypuszczać, że 18-letni zawodnik nie będzie dążył za wszelką cenę do rzucenia się na głęboką wodę i początkowo zdecyduje się na grę w takim zespole, w którym zasmakuje rywalizacji na wyższym poziomie niż w polskiej Ekstraklasie przed wykonaniem ewentualnego kolejnego kroku ku wielkiej piłce.
Na taki rozwój wypadków wskazywały informacje pojawiające się ostatnio w mediach i mówiące o tym, że Kacper Kozłowski zaliczy zimą przeprowadzkę do Brighton oraz zostanie natychmiast wypożyczony do belgijskiego Royale Union Saint-Gilloise.
Ta operacja nie jest jednak wciąż pewna realizacji, ponieważ walki o względy środkowego pomocnika nie odpuszczają dużo silniejsze ekipy takie jak Liverpool.
„Super Express” uważa nawet, że „The Reds” złożyli Pogoni Szczecin lepszą ofertę od „Mew” i są gotowi wyłożyć w rozpoczynającym się wkrótce okienku transferowym aż 10 milionów funtów (11,7 miliona euro) na jej wychowanka oraz następnie wypożyczyć go z powrotem do „Portowców” do zakończenia trwających rozgrywek.
Tym samym ekipa z województwa zachodniopomorskiego zachowałaby w swoich szeregach wartościowego zawodnika w walce o mistrzostwo Polski i jednocześnie mogłaby pochwalić się zrealizowaniem rekordowego transferu w Ekstraklasie. Obecnie tym mianem może pochwalić się Lech Poznań za sprawą odejścia Jakuba Modera za 10,5 miliona euro kwoty podstawowej do... Brighton.
Najmłodszy gracz w historii Mistrzostw Europy wystąpił w 19 meczach w tym sezonie i zdobył w nich trzy bramki oraz zanotował cztery asysty.