Kamil Glik kontuzjowany. Trwa oczekiwanie na diagnozę

fot. FotoPyK
Piotr Różalski
Źródło: Ottochannel

Z włoskiej areny przypłynęły niepokojące wieści. Kamil Glik nie był w stanie dokończyć meczu w Serie B z powodu kontuzji.

34-latek nieustannie poświęca swoje zdrowie, aby stanowić opokę w linii defensywnej dla Benevento i reprezentacji Polski, biorąc udział w każdym kolejnym spotkaniu od deski do deski.

Doświadczonemu stoperowi przytrafiły się jednak problemy ze zdrowiem. Bez kontaktu z rywalem poczuł on nieprzyjemny ból w nodze. Po chwili lekarze sztabu medycznego stwierdzili uraz mięśniowy, przez który zawodnik musiał opuścić boisko.

Jak na razie trudno stwierdzić, w jakim stopniu uszczerbek na zdrowiu u Kamila Glika wpłynie na najbliższe tygodnie. Niedługo po końcowym gwizdku Camillo Ciano, kolega z drużyny, ujawnił wstępną diagnozę.

U kadrowicza „Biało-Czerwonych” stwierdzono problem z przywodzicielem. Istnieje szansa, że byłemu graczowi Torino i AS Monaco przytrafił się jedynie przykurcz, przez co absencja nie powinna potrwać długo.

Podczas sobotniego spotkania z Ascoli (1:1) Glik został zastąpiony w 61. minucie.

W tegorocznej kampanii środkowy obrońca meldował się na placu dziewięciokrotnie i za każdym razem w podstawowym składzie - siedem razy w ekipie „Stregonich” i dwa w drużynie narodowej w ramach Ligi Narodów.

Aktualnie zespół Glika plasuje się na odległej 14. pozycji z ośmioma oczkami na koncie.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Erik ten Hag obejmie giganta?! Trener Manchesteru United faworytem „To wielkie marzenie trenerskie Macieja Skorży” „Jest opcja wokół klubu, która widziałaby Marka Papszuna” Dziennikarz proponuje hitowy powrót do Lecha Poznań! Mógłby zastąpić Mariusza Rumaka Lech Poznań mógł pozyskać gwiazdę Jagiellonii Białystok Thiago Silva porozumiał się z nowym klubem. Szykowane gorące powitanie Pep Guardiola chce go zatrzymać. „Wszystko jednak zależy od niego”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy