W lipcu 2016 roku z powodów zdrowotnych z funkcji dyrektora sportowego zrezygnował Matthias Sammer. U 49-latka wykryto na kilka miesięcy przez rezygnacją problemy z krążeniem w mózgu i początkowo poprosił o trochę wolnego, ale ostatecznie rozwiązał umowę. Od roku stanowisko dyrektora sportowego pozostawało nieobsadzone.
Przez ostatnie dwanaście miesięcy wymieniano wielu kandydatów, którzy mogliby objąć wakat. W gronie potencjalnych następców znaleźli się Max Eberl (dyrektor sportowy Borussii M’gladbach) i Philipp Lahm, ale w ostatnim czasie spekulacje na ich temat ucichły.
Na poniedziałkowej konferencji prasowej Bayernu Monachium, dyrektor generalny Uli Hoeneß, opowiedział o planach klubu względem tej roli. Jak poinformował 65-latek, „Bawarczycy” rozglądają się za następcami i niebawem powinien zostać zaprezentowany nowy dyrektor sportowy.
Według informacji przekazanych przez „Bild”, jedną z rozważanych osób na to stanowisko było Olivier Kahn, jednak on już Hoeneßowi odmówił. Były golkiper jest od prawie dziesięciu lat ekspertem w telewizji ZDF i nie ma ochoty rozstawać się z obecnym pracodawcą.
Kolejnym byłym zawodnikiem Bayernu, który prawdopodobnie nie obejmie stanowiska jest Mark van Bommel. Holender zajmuje się aktualnie szkoleniem młodzieży w zespole PSV Eindhoven do lat 19. 40-latek nie był też niedawno zainteresowany przeprowadzka do Monachium i podjęciem pracy z zespołem „Die Roten” do lat 21.
Najpoważniejsze kandydatury w tym momencie to Thomas Linke i Miroslav Klose. Ten ostatni towarzyszy Bayernowi podczas azjatyckiego tournee, gdzie bierze udział w wydarzeniach marketingowych.