Selekcjoner Didier Deschamps dysponował szeroką możliwością dokonania wyboru ostatecznej kadry „Trójkolorowych” na mundial. Mimo to musiał podjąć kilka bardzo trudnych decyzji wynikających z zastąpienia swoich podstawowych graczy innymi zawodnikami. Taki stan rzeczy wywołały problemy zdrowotne francuskich piłkarzy.
Najpierw z orbity jego zainteresowań wypadli N’Golo Kanté oraz Paul Pogba, a potem już po ogłoszeniu listy powołanych jeszcze Presnel Kimpembe i Christopher Nkunku.
Na tych roszadach problemy reprezentacji Francji się nie kończą, ponieważ w dalszym ciągu do pełni sił nie powrócili tacy kluczowi zawodnicy, jak Karim Benzema oraz Raphaël Varane.
Doświadczony napastnik i środkowy obrońca odbyli do tej pory tylko kilka indywidualnych zajęć i nie trenowali jeszcze z całym zespołem, co w obliczu odbywającego się wkrótce meczu z Australią (22 listopada o godzinie 20:00) stawia pod dużym znakiem zapytania ich występ w starciu otwierającym rywalizację obu ekip na mundialu.
Francuskie media dają pewne nadzieje na to, że defensor Manchesteru United wróci w najbliższych dniach do pełnego treningu i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na wspomnianego spotkanie.
Gorzej prezentuje się za to położenie snajpera Realu Madryt. W jego wypadku sztab medyczny skupia się przede wszystkim do postawienia go na nogi na pojedynek z Danią (26 listopada o godzinie 17:00).