O ile w trakcie Mistrzostw Świata w Katarze Karol Świderski raczej nie stanowił pierwszego wyboru dla selekcjonera Czesława Michniewicza, o tyle w eliminacjach do mundialu był niezwykle ważną postacią drużyny narodowej.
Między innymi dlatego mówiono o nim w kontekście powrotu do Europy, a chęć pozyskania Polaka deklarowała swego czasu Bologna.
Środkowy napastnik na razie jednak reprezentuje barwy Charlotte FC i wiele jest przesłanek ku temu, że będzie tam występował przynajmniej do lata. A co dalej? Plan na przyszłości byłego zawodnika Jagiellonii Białystok kreśli topbin90.com, bo według tego źródła Świderski znalazł się na radarze Lazio.
Nie jest tajemnicą, że trener stołecznej ekipy Maurizio Sarri ma problem z obsadzeniem pozycji atakującego. Nominalnie do jego dyspozycji jest wyłącznie Ciro Immobile i przydałby się ktoś, kto nieco odciąży włoskiego superstrzelca.
Tu wybór może paść właśnie na Polaka, który od dłuższego czasu nie wyklucza powrotu do Europy. Na razie jednak w pełni koncentruje się na MLS.
Świderski, który trafił do Charlotte z PAOK-u Saloniki w styczniu 2022 roku, rozegrał w poprzednim sezonie łącznie 30 meczów. W tym czasie strzelił dziesięć bramek, a do swojego dorobku dorzucił także cztery asysty.
Umowa reprezentanta Polski z amerykańskim zespołem wygasa 31 grudnia 2025 roku.