Reprezentacja Danii rozczarowała na Mistrzostwach Świata w Katarze, bo swój udział w turnieju zakończyła już na etapie fazy grupowej. W związku z tym piłkarze tej ekipy mogli szybciej udać się na urlop.
Nie wszystkich jednak czeka wypoczynek. Niektórzy z nich w zimie będą szukać dla siebie nowego klubu, a w tej grupie jest między innymi Kasper Dolberg.
25-latek pod koniec letniego okna transferowego zamienił OGC Nice na Sevillę i liczył, że w nowym zespole będzie mógł odpowiednio przygotować się na mundial. Ekipa ze stolicy Andaluzji miała jednak problemy, a on sam wielkiej furory nie zrobił.
W związku z tym prawdopodobnie poszuka dla siebie zatrudnienia w innym miejscu. Jak informuje Florian Plettenberg, pod uwagę bierze go Hoffenheim.
Najpierw jednak Francuzi muszą skrócić wypożyczenie. Dopiero wtedy do ataku ruszą Niemcy. W grę wejdzie wówczas następny transfer czasowy, tyle że do końca sezonu, oraz opcja wykupu.
Hoffenheim chce sięgnąć po Duńczyka, bo z problemami zdrowotnymi zmagają się Munis Dabbur oraz Ihlas Bebou.
Dolberg rozegrał w LaLidze łącznie cztery mecze, a jego dorobek to jedna asysta.
Umowa wiąże go z OGC Nice do 30 czerwca 2024 roku.