Były reprezentant Niemiec podpisał przed rokiem nową umowę ze „Starą Damą” i na jej mocy miał być związany z aktualnym mistrzem Włoch przynajmniej do końca sezonu 2020/2021, ponieważ została w nim zawarta jeszcze klauzula umożliwiająca klubowi przedłużenie z nim współpracy o kolejne dwanaście miesięcy.
W tym momencie 32-letni zawodnik mógł się pochwalić mocną pozycją w drużynie. Nie nacieszył się nią jednak zbyt długo, ponieważ po nastaniu rządów Maurizio Sarriego otrzymał, razem z kilkoma innymi piłkarzami, wolną rękę na poszukiwanie nowego pracodawcy.
Doświadczony pomocnik nie narzekał na brak zainteresowania i jednocześnie nie palił się do odejścia z Juventusu i z tego też powodu sami przedstawiciele ekipy z Turynu postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zgodnie z informacjami przekazanymi przez „L’Équipe”, zaoferowali usługi Khediry między innymi Olympique'owi Lyon.
Klub z Francji wyraził ponoć gotowość do wypożyczenia byłego reprezentanta Niemiec i zespół z Włoch zaakceptował tę ofertę, ale mimo to ostatecznie nie doszło do tymczasowych przenosin 32-latka do drużyny z Ligue 1, ponieważ całą transakcję zablokował Sylvinho.
Szkoleniowiec „Les Gones” obawiał się o stan zdrowia doświadczonego zawodnika, który w minionym sezonie opuścił kilkanaście spotkań z powodu różnego rodzaju urazów i ostatecznie zakończył poprzednie rozgrywki z dorobkiem zaledwie siedemnastu rozegranych meczów.