Klub z Liverpoolu przeżywa duży kryzys, który zepchnął zespół na 12. miejsce w Premier League. Bardzo możliwe, że ostatnie wyniki pozbawią pracy Roberto Martineza, którego zwolnienia głośno domagają się zniecierpliwieni kibice.
Lista potencjalnych następców Hiszpana jest długa, a mocną pozycję zajmuje na niej wspomniany Jürgen Klinsmann. 51-latek myśli o opuszczeniu Stanów Zjednoczonych i podjęciu nowego wyzwania, dlatego praca w Premier League byłaby dla niego kuszącą opcją.
Były selekcjoner reprezentacji Niemiec dotychczas tylko raz prowadził klub. Bayern Monachium opuścił jednak już po pierwszym sezonie, nie pozostawiając po sobie zbyt dobrego wrażenia. Z kolei z angielską piłką miał styczność w dalszej przeszłości, gdy jako piłkarz bronił barw Tottenhamu.