Brazylijczyk został wytypowany przez „Blaugranę” jako gwiazda, która miałaby zapełnić lukę po sprzedanym niedawno do Paris Saint-Germain Neymarze. Katalończycy walczą o niego już od dłuższego czasu, ale do tej pory Anglicy stawiali opór, o czym wczoraj pisał „The Guardian”. „Mundo Deportivo” informuje dziś jednak, że działacze z Camp Nou wierzą, że transfer jest kwestią przedstawienia odpowiedniej oferty, w której znalazłyby się również zapisy gwarantujące „The Reds” zarobek w przyszłości.
Kataloński dziennik podaje, że w Barcelonie rozpoczęło się „odliczanie” do transferu pomocnika. „Barca” chce pozyskać go jak najszybciej nie tylko dlatego, by zawodnik mógł się przygotować do nowego sezonu, ale także ze względów wizerunkowych. Neymar aktywował swoją klauzulę kilka dni temu, a klub chce teraz pokazać, że potrafi reagować bardzo szybko na takie sytuacje i udowodnić swoją siłę.
Dziś i jutro przedstawiciele „Dumy Katalonii” zamierzają być bardzo aktywni na rynku i postarają się jak najbardziej przyspieszyć negocjacje. Ich celem jest sfinalizowanie kilku transakcji, ale priorytetem jest właśnie Coutinho. Wicemistrzom Hiszpanii udało się już przekonać samego piłkarzy, który z chęcią spróbowałby swoich sił w nowej lidze, dlatego pozostaje im porozumieć się z Anglikami. Przypomnijmy, że ostatnia oferta ma opiewać na 120 milionów funtów.
W międzyczasie Barcelona prowadzi także negocjacje w sprawie innych graczy. Na liście życzeń znajdują się choćby Paulinho, Iñigo Martínez czy Ousmane Dembélé. „Barca” interesuje się również takimi graczami jak Paulo Dybala, Thomas Lemar i Jean Michaël Seri.