Sezon 2021/2022 powoli dobiega końca, a wiele klubów z tyłu głowy planuje kolejne ruchy transferowe. W najbliższe lato na polskie boiska może zawitać 28-letni atakujący, grający na co dzień na drugim szczeblu hiszpańskich rozgrywek. Sprawę transferu może ułatwić... jego narzeczona.
Jak dowiedział się Koźmiński, „druga połówka” Obiety rozpocznie studia w Poznaniu. Równolegle nadarza się doskonała szansa, aby gracz środka ataku zapoczątkował swoją pierwszą zagraniczną podróż w karierze poza swoją ojczyznę.
Prawonożny napastnik rozgrywa mecze dla Amorebiety od dwóch lat. W tegorocznej kampanii zanotował w Segunda División siedem trafień i cztery asysty. To najlepsze liczby wykręcone przez zawodnika w profesjonalnej przygodzie z piłką.
Choć Koldo Obieta jawi się w swoim zespole jako jeden z najskuteczniejszych zawodników, to spadek do niższej ligi staje się coraz bardziej prawdopodobny. Na trzy kolejki przed końcem zmagań „Azules” tracą pięć punktów do bezpiecznej strefy.
Umowa piłkarza z obecnym pracodawcą wygasa za trochę ponad miesiąc, więc wtedy nic nie stanie na przeszkodzie, aby ze względów osobistych przeprowadził się on do Polski.
Ze względu na planowane miejsce zamieszkania, od razu na tapecie pojawiają się dwa kluby z Poznania - Warta i Lech. Ubiegłej zimy kontakt z zawodnikiem nawiązał Piast Gliwice, jednak transakcja nie doszła do skutku po udzieleniu odmownej odpowiedzi przez drugoligowy klub.
Na razie nie ma mowy o żadnych poważnych negocjacjach, ale wkrótce może się to zmienić.
Hiszpanom już szło bardzo dobrze w Ekstraklasie. Pierwszym przykładem z brzegu jest Igor Angulo, który w przygodzie z Górnikiem Zabrze zdobył aż 88 bramek w 154 meczach.
Klub ze Śląska ma też miłe wspomnienia z Jesúsem Jiménezem, który w tym roku odszedł do klubu Major League Soccer. Przybył on w ramach wolnego transferu w 2018 roku, grając w wcześniej na poziomie trzeciej ligi hiszpańskiej. Zanotował 43 trafienia podczas 133 spotkań.