Holender w najbliższy piątek trafi na stół operacyjny z powodu kolana - tego samego w którym zerwał wcześniej więzadła krzyżowe. Mimo iż skrzydłowy kilka tygodni temu wrócił na boisko po dziewięciomiesięcznej przerwie, to okazuje się, że leczenie poprzedniej kontuzji nie przebiegło w pełni korzystnie. Przeprowadzone w tym tygodniu badania wykazały bowiem, że 24-latek cierpi na "zespół Cyklopa", który charakteryzuje się bólem i obrzękiem. Ten syndrom to przypadłość dotycząca osób, które tak jak zawodnik przechodziły rekonstrukcję więzadeł.
AS Roma wydała specjalne oświadczenie w sprawie swojego piłkarza, informując że przejdzie on jutro artroskopię lewego kolana, która usunie nadmiar tkanki włóknistej. Szacuje się, że wiąże się to z kolejną dłuższą absencją, gdyż rehabilitacja Strootmana może potrwać nawet miesiąc. Przy okazji operacji, lekarze z Amsterdamu mają sprawdzić stan więzadeł.
Ta wiadomość ostatecznie wyklucza transfer Holendra do Manchesteru United tej zimy, o którym światowe media rozpisują się od dawna.