Na razie sytuacja jest rozwiązywana wewnątrz klubu, bez udziału strony trzeciej. Ale wkrótce może się to zmienić. Zawodnicy i trener Pellegrini rozważają złożenie pisma, najpierw do AFE (Stowarzyszenie Hiszpańskich Piłkarzy, członek FIFPro), co pomogłoby w odzyskaniu pieniędzy. Na razie jednak właściciel dostał kolejny miesiąc na spłatę zadłużenia. Poprzedni termin przypadał na koniec października. Nowe porozumienie daje al-Thaniemu jeszcze jeden miesiąc.
9 milionów euro długu to pensje piłkarzy, poza tym wciąż niewypłacone zostały premie za awans do Ligi Mistrzów. Tutaj znajduje się pewne usprawiedliwienie - Malaga znalazła się wśród klubów, których wypłaty od UEFA za udział w europejskich pucharach, zostały wstrzymane ze względu na brak zgodności realiów klubów z założeniami Finansowego Fair Play. Czytaj: http://www.transfery.info/54585,uefa-ostrzega-23-kluby-w-zwiazku-z-finansowym-fair-play
Z niestabilną sytuacją finansową Andaluzyjczycy borykają się już od kilku miesięcy. Z tego powodu musieli pozbyć się Santiego Cazorli i Salomona Rondona, a Manuel Pellegrini jeszcze przed sezonem groził odejściem.
Teraz wszystko prezentuje się bardzo dobrze od strony sportowej - niespodziewanie liderowanie w grupie w Lidze Mistrzów, trzecia pozycja w Primera Division, praktycznie zapewniony awans do kolejnej rundy Copa del Rey. Na nic jednak świetna gra, jeśli do końca miesiąca zawodnicy nie dostaną zagwarantowanych umowami pieniędzy.